Kontrakt Tomasza Golloba będzie niższy o minimum 30%

Kapitan drużyny Tomasz Gollob, jako pierwszy zawodnik Stali Gorzów, zgodził się na renegocjowanie kontraktu - zdradził nam dziś prezes klubu. Umowa ma być niższa o minimum 30%. "Zaczynamy od kapitana. To jest mądry zawodnik, to jest człowiek, który rozumie wiele rzeczy, który widzi wiele rzeczy" - dodał Komarnicki. Rekonstrukcja kontraktów ma związek z kryzysem, jaki zajrzał w oczy także klubom sportowym.

Większość zawodników umowy ma skonstruowane w ten sposób, że wynagrodzenie dostaje w euro. Wysoki kurs tej waluty sprawił, że Stal Gorzów znalazła się w trudnej sytuacji. Władysław Komarnicki dodał, że „zawodnicy dobrze potrafią liczyć". Wiedzą też, że gdzieś muszą jeździć. Prezes klubu był naszym gościem w Batavia Cafe.

My zbieramy w tej sprawie nowej umowy dla Tomasza Golloba. Gorzowski radny i wielki kibic czarnego sportu - Roman Sondej mówi o świetnym "chwycie marketingowym" gorzowskiej drużyny. Zauważa, że tu nie chodzi o to, by w pierwszej kolejności przekonać do zmian kapitana drużyny. Twierdzi, że teraz każdy zawodnik, który będzie się upierał przy wysokim kontrakcie usłyszy od swojego prezesa - "Ale o czym ty mówisz? Jak będziesz miał dorobek jak Gollob, to porozmawiamy" - dodaje Sondej. "To news na całą Polskę" - zauważa gorzowski radny.
Dziś - przypominamy - o godz. 18 w hali przy ul. Czereśniowej prezentacja żużlowcówo. Na naszej antenie Władysław Komarnicki, mówiąc o nadchodzącym sezonie, oświadczył, że jeśli wynik nie będzie zadowalający - odejdzie. "Jeżeli nie będzie pierwszej czwórki, to kończę z żużlem" - mówił prezes Stali Gorzów.