Konflikt wójta Deszczna i prezydenta Gorzowa jest niepotrzebny
RMG Fm
08/07/2014 12:46
Nikt na nim nie skorzysta, a tracą wszyscy. Tak uważa Mirosława Winnicka. Zdaniem wojewódzkiej radnej SLD wystąpienie Deszczna z porozumienia komunalnego było nieeleganckie.
Przypomnijmy, wszystko zaczęło się od starań Deszczna o utworzenie darmowej komunikacji dla mieszkańców gminy. Wójt Jacek Wójcicki chciał z gminnych pieniędzy opłacać przejazdy swoich mieszkańców po Deszcznie i lewobrzeżnej części Gorzowa. Na to nie godziły się jednak władze miasta, tłumacząc się przepisami i ochroną interesów MZK. W konsekwencji Jacek Wójcicki wystąpił z porozumienia komunalnego i wypowiedział MZK umowę. Deszczno chce rozpisać przetarg i wybrać nowego przewoźnika w gminie. W odpowiedzi magistrat zmniejszył liczbę przystanków w mieście udostępnianych innym przewoźnikom niż gorzowskie MZK. Zasady te dotyczyć będą jednak tylko tych firm, które dopiero wystąpią o nową koncesje.
Zdaniem Mirosławy Winnickiej całe to zamieszanie nie było potrzebne, bo gminy i miasto zamiast się kłócić, powinny dążyć do połączenia.
Komentarze opinie