W przededniu startu ligi dziś przedpołudniem w siedzibie firmy Mars – Centrum Handolowym Panorama została zorganizowana konferencja prasowa. Celem spotkania było za pośrednictwem mediów poinformowanie kibiców o stanie przygotowań obiektu oraz spraw organizacyjnych do niedzielnego pojedynku inaugurującego sezon.
Na konferencji pojawili się członkowie zarządu Stali: Mariusz Guzenda, Zdzisław Kałamaga, Władysław Komarnicki, rzecznik prasowy klubu – Piotr Bojko, dyrektor marketingu firmy Mars Dariusz Rybak, trener Stanisław Chomski oraz kapitan gorzowskiej drużyny – Piotr Paluch.
Zdzisław Kałamaga (właściciel firmy Mars RTV AGD):
„W zbliżającym się sezonie walczymy o dobre miejsce, które da nam możliwość awansu do ekstraligi. Jak państwo wiecie działania podjęte przez zarząd na przestrzeni pierwszego kwartału są silne i obiecujące. Dają one nam nadzieje do realizacji zamierzonego celu sportowego. W między czasie zdarzyło się kilka nieprzyjemnych zdarzeń, jak kontuzja Marka Lorama, jednak mamy już podpisany kontrakt z panem Kennethem Bjerre, Duńczykiem mającym zaledwie 21 lat. Bardzo mocno żeśmy się napracowali, bo to z dnia na dzień trzeba było podjąć taką decyzje, natomiast najważniejsze było to żeby jednak gwiazda speedwaya światowego jeździła w naszej drużynie, żeby nie było tak, że pierwsze cztery mecze będziemy jeździć w składzie krajowym. Chcemy nie mieć już na początku dyskomfortu psychicznego, że może coś przegapiliśmy… idziemy na całość!
Mariusz Guzenda (prezes Stali Mars RTV AGD):
„Jedną z ważnych spraw, o której chcielibyśmy Państwa poinformować jest stan przygotowań obiektu oraz stan przygotowań organizacyjnych do meczu. Proszę zwrócić uwagę, mamy półtora miesiąca za sobą od momentu, kiedy zdobyliśmy akt notarialny stadionu i dzisiaj jak Państwo udacie się na stadion przy ulicy Śląskiej to go nie poznacie. Proszę mieć świadomość również, jaki był przebieg pogody niewiele było można na tym obiekcie zrobić. Jednak podkreślam moment, iż mówimy o okresie od połowy lutego, że to wszystko trzeba było przeprowadzić pod względem technicznym zabezpieczenia obiekt, co poniosło spore nakłady i dzisiaj stadion praktycznie jest w dużo innym stanie nie tylko technicznym, ale również estetycznym. Od razu uprzedzamy ławki nie będą pomalowane do tego pierwszego ligowego spotkania. Na te prace wykorzystamy czas pomiędzy dwoma spotkaniami ligowymi. Na koniec chciałbym powiedzieć, że proces modernizacji stadionu jest procesem stałym, posiadamy już w tej chwili pozytywną opinie Głównej Komisji Sportu Żużlowego i prezydium Polskiego Związku Motorowego w sprawie pomocy organizacyjnej w zakresie pomocy pozyskiwania środków. GKSŻ i prezydium PZM uznały modernizacje stadionu przy ulicy Śląskiej w Gorzowie za strategiczną dla polskiego żużla. Stosowna korespondencja w tej materii została wymieniona, natomiast chce poinformować, że rozpoczniemy starania o pozyskiwania środków z Urzędu Kultury Fizycznej, które by dawały możliwość wsparcia działań miasta w zakresie dalszej modernizacji o wyposażenie obiektu w sztuczne oświetlenie, podwyższenia trybun oraz wyposażenia tych trybun od strony ulicy Śląskiej w te około 2 tysiąca miejsc siedzących.”
Prezes Guzenda poruszył kwestie tablicy świetlnej, która obecnie jest w trakcie prac remontowych i podczas pierwszego spotkania na stadionie im. Edwarda Jancarza nie będzie funkcjonowała.
Władysław Komarnicki (wiceprezes Stal Mars RTV AGD):
„Chciałbym w imieniu zarządu przede wszystkim przeprosić tych kibiców, którzy wybrali się na stadion przy ulicy Śląskiej na dwa spotkania sparingowe. Proszę mi wierzyć, że lekceważenie kibiców nigdy by nam nie przyszło do głowy. Nas zaskoczyły dwie rzeczy, tak jak słusznie prezes powiedział.. zima, może i nie powinno mieć tego miejsca, niemniej jednak rozpoczęcie obydwu spotkań opóźniło się. Niestety przyznajemy się, nie przewidzieliśmy tego, że tyle kibiców przyjdzie na mecz towarzyski. Jeszcze raz przepraszamy, a rozpoczęcie z opóźnieniem wynikało z tego, że duża ilość kibiców będąca u bram prosiła o to żeby nie rozpoczynać, bo chcą po prostu zobaczyć początek spotkania. Jeszcze raz serdecznie przepraszam, jestem przekonany, że to się więcej nie powtórzy. Zarzucanie, że my lekceważymy kibiców wystawiając juniorów jest kolejnym nieporozumieniem. Mam nadzieję, że kapitan to powtórzy. Miał kontuzjowaną rękę, a Robert Flis był bardzo chory, gdyż miał tzw. grypę żołądkową i trzeba było być wówczas niepoważnym żeby zaproponować jednemu i drugiemu jazdę."
Dariusz Rybak (dyrektor marketingu firmy Mars):
„Kontynuując myśl prezesa Guzendy chciałem powiedzieć, że departament marketingu pamięta również, że reaktywacja żużla to reaktywacja imprezy rodzinnej, czyli wszystkich wartości, które wokół spotkań sportowych mogą mieć miejsce. Najlepszą rzeczą jest to jak zacytuje stopkę naszego plakatu. „Zaproś żonę na żużel, weź dziewczynę i rodzinę, każdy znajdzie coś dla siebie. Żużel to nie tylko czarny, męski sport. Żużel to wiele atrakcji dla wszystkich.” My chcemy być profesjonalistami, chcemy pokazać innym organizatorom innych dyscyplin, że na takiej imprezie jak żużel może być świetna, sympatyczna i rodzinna atmosfera. Atrakcji przygotowaliśmy, co niemiara ja oczywiście nie będę zdradzał celowo wszystkich szczegółów, jednak powiem tylko tyle, że wylądują na stadionie spadochroniarze, ale nie tylko spadochroniarze. Wokół stadionu będzie wiele prezentacji motorów i samochodów, będą atrakcje dla najmłodszych, dla całych rodzin. Na koniec chciałem dodać ze skupiamy wokół nas również wielkich przyjaciół, znane osoby ze świata sportu, filmu czy telewizji, to w 2003 roku jakby zaczepnie pan Marcin Daniec powiedział z telebimu przy naszej estradzie koło Panoramy „Witam w stolicy polskiego żużla” i chciałem powtórzyć słowa pana Marcina Dańca, że wkrótce Gorzów znowu będzie stolica polskiego żużla.”
Komentarze opinie