Reklama

Konferencja prasowa Stali Gorzów

14/04/2005 17:50
Dzisiaj o godzinie 12 w budynku klubowym Stali Gorzów odbyła się konferencja prasowa dotycząca meczu z Intarem Dartom Ostrów Wlkp. oraz nadchodzącego spotkania z RKM-em Rybnik. Działacze i zawodnicy wypowiedzieli się na temat ostatniej porażki w meczu ligowym, a także o nadchodzących spotkaniach.

Mariusz Guzenda (prezes KS Stal Gorzów):
O meczu w Ostrowie:

„Nie ma z nami ciałem niestety właściciela firmy Mars RTV AGD - pana Zdzisława Kałamagi, ale jest obecny duchem. Nie ma także trenera Stanisława Chomskiego, którego zatrzymały sprawy rodzinne. Wczoraj odbyło się posiedzenie zarządu klubu na którym wspólnie z trenerem analizowaliśmy przyczyny porażki naszego zespołu w meczu ligowym w Ostrowie Wielkopolskim. Te przyczyny po części zgadzają się przyczynami podawanymi w mediach. Dodałbym od siebie, że z ubiegłorocznej porażki na inaugurację sezonu gospodarze wyciągnęli wnioski, przygotowali tor w taki sposób, że nie można było jeździć po „dużej” i to nie było przypadkowe, że próba wyprzedzania przy bandzie nie dawała żadnych efektów zawodnikom Marsa RTV AGD. Wszyscy wyciągniemy z tej porażki wnioski, które były już częściowo widoczne na półfinale krajowych eliminacji do IME tutaj w Gorzowie. Postawa seniorów Palucha i Flisa wskazują, że jeżeli chodzi o przykładowo Roberta to czynnik chorobowy już jest zniwelowany i zawodnicy są już w znacząco lepszej dyspozycji w stosunku do meczu w Ostrowie. Na pewno duże znaczenie miała znajomość własnego toru, ale również i to, że wyciągnięto wnioski ze sposobu pasowania sprzętu do zmieniających się warunków torowych. Z punktu widzenia celu sportowego mecz w Ostrowie nie ma większego znaczenia, zespół jest dobrze przygotowany na to by odnosić zwycięstwa w kolejnych spotkaniach. Na pewno wyniki naszych rywali do awansu do ekstraligi wskazują na to, że trzeba mieć respekt w stosunku do tych zespołów. Nie podjęliśmy żadnych decyzji w sprawie kolejnych wzmocnień, ale oczywiście wątek ten był poruszany na zebraniu zarządu i trener został upoważniony do prowadzenia ewentualnych rozmów. Cel sportowy jest dalej taki sam.”


O meczu z Rybnikiem:


„Mamy nadzieję, że cały przebieg imprezy niedzielnej podczas spotkania z Rybnikiem zatrze to mało sympatyczne wrażenie z meczu wyjazdowego. Wszyscy są przekonani, że mecz nie będzie spacerkiem ani grą do jednej bramki jednak mamy nadzieję, że to na pewno emocjonujące spotkanie zakończy się zwycięstwem gospodarzy.”


O stadionie:


„Jeżeli idzie o stadion im. Edwarda Jancarza to trwają ostatnie prace związane z remontem tablicy świetlnej. Wyremontowane zostały także oba sanitariaty od strony ulicy Śląskiej i od strony ogródków działkowych. Co do parkingu przy stadionie to miasto wypowiedziało umowę dzierżawną i ta umowa kończy się z ostatnim dniem kwietnia i osoby, które będą chciały skorzystać z tego parkingu podczas zawodów będą mogły bez to uczynić bez żadnych przeszkód.”


O wzmocnieniach:


„Zarząd podejmuje rozmowy z Krzysztofem Pecyną natomiast są to rozmowy, które trudno zakładać by były jednoznacznie finalizowane. Wszystko zależy od spodziewanego progresu wyników drużyny, a także od warunków jakie stawiać będzie ten zawodnik. Ja jednak skłaniam się ku temu by patrzeć optymistycznie na naszą drużynę, która bardzo dobrze przepracowała zimę. Po jednej porażce na wyjeździe nie będziemy jeszcze wyciągali żadnych daleko idących wniosków.”


Dariusz Rybak (dyrektor marketingu firmy Mars RTV AGD):
O atrakcjach dla kibiców:


„Mamy sporo atrakcji przygotowanych dla kibiców na najbliższy mecz z Rybnikiem. Będą skoki spadochronniarzy, którzy wylądują na murawie stadionu razem z pewną niespodzianką. Chcemy by na tor wyjechał właściciel firmy Mars RTV AGD – pan Zdzisław Kałamaga. Co do nagród to wszyscy właściciele karnetów, a także posiadacze biletów normalnych i ulgowych będą brali udział w losowaniu nagród ufundowanych przez sponsora meczu – firmę Thomson. Nagrodami będzie sprzęt RTV warty ponad 10 tysięcy złotych. Mecz z RKM-em wspierać będzie także PKO Bank Polski.”

Paweł Hlib (młodzieżowiec Marsa RTV AGD Gorzów):
O swoim występie w Ostrowie


„Po prostu brakowało mi szybkości, tor był dla mnie dobry technicznie, ale po prostu nie byłem dostatecznie szybki. Wczoraj w Lesznie na Zachodniej Lidze Młodzieżowej testowałem nowy silnik. W swoim drugim starcie miałem defekt na prowadzeniu i spadłem na drugie miejsce. Była to tylko taka próba. Na mecz z Rybnikiem będę przygotowany w 100% fizycznie, psychicznie i sprzętowo i o minimum 100% zwiększę swój dorobek punktowy w stosunku do meczu w Ostrowie.”

Jarosław Łukaszewski (senior Marsa RTV AGD Gorzów):
O swoim występie w Ostrowie:


„Muszę po prostu trenować, sprawdzić sprzęt, dopasować go bym nie ścigał się z wiatrem, a z przeciwnikami. Nie będę sobie szczędził słów krytyki, w swoim pierwszym starcie w Ostrowie pojechałem jakbym tam jechał pierwszy raz, jakbym był chłopakiem świeżo po licencji. Chciałem się pokazać, no nie udało się. W Ostrowie jechałem na starym silniku gdyż nowego jeszcze nie dostałem. Liczę na to, że koledzy z zespołu na treningach będą mi pomagać w dopasowywaniu sprzętu do nawierzchni, wszyscy jesteśmy drużyna, jedziemy na tym samym wózku i wiemy o co jedziemy. Potrafię pojechać, stać mnie na te 6,7,8 pewnych punktów, nikt mi nie każe zdobywać po 12-15 punktów, znam swój cel i nie dam się wysłać na trybuny po ewentualnym przyjściu Krzysztofa Pecyny.”
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do