To już pół wieku od zakazu wędrówki i przymusowym osiedleniu Cyganów w Polsce. Z tej okazji w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej zorganizowano 31 marca ogólnopolską konferencję naukową, która była poświęcona temu tematowi.
- Jestem szczęśliwy, że po tylu latach mogę uczestniczyć w takim wydarzeniu. Kiedyś to było nie do pomyślenia. Cyganów nazywano podludźmi, a droga do aktualnej sytuacji była bardzo trudna. Jednak dzięki ciężkiej pracy to się zmieniło, a Gorzów jest dzisiaj nazywany kolebką kultury cygańskiej w Polsce - mówił Edward Dębicki, założyciel Cygańskiego Teatru Muzycznego ""Terno"" i Stowarzyszenia Twórców i Przyjaciół Kultury Cygańskiej im. Bronisławy Wajs-Papuszy.
W trakcie kilkugodzinnej konferencji rozmawiano zarówno o działalności organów porządkowych Polski Ludowej wobec ludności romskiej, akcji osiedleńczej i romskiej traumie sprzed 50 lat, a także aktualnej sytuacji Cyganów w Polsce. Odbyły się również pokazy filmów ""Zanim opadną liście"" oraz ""Choć raz zobacz jak się kręcą tylne koła wozu"".
Organizatorem konferencji było Akademickie Centrum Badań Euroregionalnych Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie przy współpracy z Lubuskim Urzędem Wojewódzkim, Archiwum Państwowe w Gorzowie, Miejski Ośrodek Sztuki i Stowarzyszenie Twórców i Przyjaciół Kultury Cygańskiego im. Papuszy w Gorzowie.
Komentarze opinie