Koncert Richarda Bona dostarczył niesamowitych wrażeń
Gorzow PL
07/11/2011 10:03
Zachwycił oczarował i dostarczył niesamowitych wrażeń muzycznych - tak w skrócie można opisać koncert w Gorzowie światowej sławy muzyka jazzowego. Richard Bona wystąpił w Filharmonii Gorzowskiej w ramach Gorzów Jazz Celebrations. Sala Filharmonii Gorzowskiej wypełniona była po brzegi, oprócz dostawionych kilku rzędów krzeseł, fani muzyka siedzieli także na ziemi. Na koncert w Gorzowie przybyło sporo osób z całej Polski.
Dodajmy, że Richard Bona grał już w Gorzowie. Cztery lata temu wystąpił w Teatrze im. Juliusza Osterwy. Tym razem Bona przyjechał sam, grał na gitarze i gitarze basowej oraz śpiewał. Elektronika sprawiła, że można było odnieść wrażenie, że muzykowi towarzyszy drugi gitarzysta i perkusista, ale także chórek Richard Bona po raz kolejny oczarował publiczność w Gorzowie i wprowadził słuchaczy w klimaty pieśni rodem z Kamerunu.
- Mówiąc o fanach jazzu pragnę przypomnieć, że prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak jest również wielkim fanem tego rodzaju muzyki. W tej chwili jest muzykiem w stanie spoczynku, ale pierwsze kroki w muzycznych występach stawiał w Jazz Clubie pod Filarami. Cztery lata temu pierwszym koncertem Richarda Bony wprowadziliśmy Gorzów do miast, gdzie występują artyści z najwyższej półki muzycznej. Nie przypuszczałem, że to będzie aż tak, że takie znakomite nazwiska pojawią się w naszym mieście - mówi szef Jazz Club pod Filarami Bogusław Dziekański.
Koncert finansowany był z budżetu miasta Gorzowa i województwa lubuskiego.
W ramach cyklu Gorzów Jazz Celebrations wystąpili dotąd m.in. jazzman Freddy Cole, skrzypek Nigel Kennedy, gitarzysta Mike Stern, jego żona Leni Stern, skrzypek Didier Lockwood, niemiecki zespół Passport.
Komentarze opinie