Marcel urodził się 8 października 2001 roku. W pierwszej dobie życia zdiagnozowano wadę- stopa piętowo - koślawa. Od tego czasu syn pozostaje pod opieką ortopedy. Wada spowodowała znaczna koślawość pięt i kolan. Z powodu znacznego przeprostu w stawach łokciowych syn skierowany został do poradni genetycznej, gdzie w styczniu 2009r zdiagnozowano Zespół Ehlersa-Danlosa (potocznie zwany wiotkością uogólnioną). Wówczas skierowano nas... również do kardiologa, który zdiagnozował niewielką wiotkość zastawki mitralnej. W związku z osłabiona tkanką łączną u syna dochodzi często do skręceń stawów (obecnie średnio raz na ok 2 miesiące). Aby syn zachował sprawność jak najdłużej potrzebna jest profesjonalna rehabilitacja. Syn od października 2010r jest pod opieką rehabilitanta, z którym zajęcia ma raz w tygodniu. Poza tym codziennie ćwiczy z rodzicami w domu. Po ostatniej konsultacji ortopedycznej zalecane jest prowadzenie ćwiczeń z rehabilitantem co najmniej 3-4 razy w tygodniu oraz wprowadzenie zajęć wzmacniających i korygujących na basenie. Jednak ze względu na obecną sytuacje finansową nie jesteśmy w stanie zapewnić Marcelowi takiej ilości zajęć.
Od lipca 2010 doszedł problem z tikami nerwowymi, które leczone są pod kierunkiem dr Kluczyńskiego z Poznania, co wiąże się z częstymi wyjazdami z Marcelem oraz włączeniem leków ograniczających występowanie tików i poprawiających koncentrację, tempo pracy, które również są zaburzone. W związku z tymi problemami zalecana jest konsultacja a następnie terapia Integracji sensorycznej, jednak w Gorzowie tylko jedna osoba posiada uprawnienie do prowadzenia takiej terapii profesjonalnie i przyjmuje ona pacjentów tylko prywatnie, co generuje duże koszty, dlatego też syn do chwili obecnej nie jest objęty taką terapią.
Komentarze opinie