Koncert Błażeja Króla dla nieżyjącego Kazimierza Furmana

Mija sześć lat od śmierci Kazimierza Furmana - poety, prozaika, felietonisty. Jedną z najbarwniejszych gorzowskich postaci wspominano dziś podczas kolejnej – czwartej już - edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego, który nosi właśnie jego imię. - W tym roku FurmanKa ma wydźwięk przede wszystkim muzyczny – mówi organizatorka festiwalu Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk.

Błażej Król kilka razy spotkał Kazimierza Furmana. Ma nadzieję, że koncert i miejsce, w jakim został zorganizowany, spodobałyby się zmarłemu poecie. Koncert odbył się w porcie rzecznym, na barce, która została przycumowana do lodołamacza Kuna.

Przed koncertem Błażeja Króla odczytano kilka wierszy Kazimierza Furmana, a w niebo poleciały lampiony, do który doczepione były fragmenty utworów zmarłego poety.

Organizatorzy Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego imienia Kazimierza Furmana zamierzają przenieść termin przyszłorocznego festiwalu. Najprawdopodobniej odbędzie się on w maju.