Komisja Europejska rozpoczęła wstępne postępowanie wyjaśniające wobec Toyoty, Fiata, General Motors i DaimlerChrysler podejrzewanych o to, że nie zapewniają dostatecznego dostępu do informacji o swoich pojazdach. Bruksela chce ustalić, czy firmy te przestrzegają nowych przepisów unijnych o dostępie do informacji technicznych, zwłaszcza przez niezależne firmy naprawcze i producentów sprzętu diagnostycznego.
KE otrzymała również sygnały, że firmy Audi oraz BMW rzekomo utrudniają swoim dealerom możliwość prowadzenia sprzedaży samochodów kilku różnych marek w jednym salonie. Firma Peugeot próbowała natomiast zniechęcić klientów z Francji do kupowania aut w Niemczech i Holandii, gdzie oferowano samochody po promocyjnej cenie.
Komentarze opinie