Reklama

Kolejny gorzowski urząd przyłącza się do walki z palaczami

28/05/2007 07:55
Kolejny gorzowski urząd przyłącza się do walki z palaczami. Tym razem to magistrat. Do tej pory urzędnicy-palacze mogli wychodzić na dymka na korytarze przy klatkach schodowych, teraz muszą pofatygować się na dwór. Tak będzie dopóki sprzyja pogoda, później sekretarz miasta ma im znaleźć pomieszczenie na „wędzarnię”.
Ryszard Kneć sam jest niepalący, ale to nie dlatego wprowadził zakaz w urzędzie. - Chodzi głównie o przestrzeganie ustawy o Obiektach Użyteczności Publicznej, a konkretnie o to, by nie przeszkadzać i nie narażać na wdychanie szkodliwego dymu niepalących. Ryszard Kneć nie obawia się, że teraz urzędnicy zaczną palić po kątach albo zamknięci w swoich gabinetach, liczy raczej, że część rzuci zgubny nałóg.
Dodajmy, że inne rozwiązanie wprowadzono niedawno w gorzowskim starostwie. Kto pali w pracy, musi odpracować przeznaczony na to czas. Urzędnicy wychodzący na papierosa, wpisują przeznaczone na tę czynność minuty, do specjalnego zeszytu. Pod koniec miesiąca minuty są zliczane, a urzędnik je odpracowuje.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do