Pieniądze na ten cel zapisano w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta.
- Obecnie w Gorzowie mamy tylko jedną tego rodzaju placówkę, tymczasem coraz więcej osób potrzebuje pomocy zewnętrznej – mówi wiceprezydent miasta Alina Nowak.
To gdzie i przez kogo miałby być taki dom prowadzony pozostaje jeszcze sprawą otwartą
Komentarze opinie