. Jak się dowiedzieliśmy, oddział zakaźny jednak nie będzie zlikwidowany, a z dwóch oddziałów wewnętrznych powstanie jeden - to tylko niektóre z ostatnich planów restrukturyzacji. Jak tłumaczy rzecznik szpitala - Krzysztof Cichowlas, wszystko zmienia się na bieżąco, a wynika to z aktualnej sytuacji finansowej placówki.
Kolejną nowością jest wydłużenie godzin pracy na bloku operacyjnym. Nie jest wykluczone, że będzie czynny nawet do godz. 22.00. W najbliższym czasie będą też prowadzone rozmowy z lekarzami rodzinnymi, by kierowali pacjentów do szpitala z kompletem badań. Dzięki temu skróci się pobyt chorych na oddziałach. Nie będzie też tak, że na każdym oddziale będzie po jednym lekarzu dyżurującym. W miarę możliwości, nocny dyżur obejmie jeden lekarz na kilku podobnych do siebie jednostkach. Jak dodaje Cichowlas niebawem zostanie podpisany też ze związkami zawodowymi nowy układ zbiorowy.
Komentarze opinie