Kolejne środki na rzecz poszkodowanej rodziny

Rodzina państwa Piotra i Urszuli Leoszko w styczniu doświadczyła pożaru mieszkania. W jego wyniku gorzowianie stracili cały dobytek. Teraz ludzie dobrej woli starają się pomóc rodzinie, której największym marzeniem jest powrót do wyremontowanego domu.

Noc 12 stycznia na stałe zapisze się w pamięci państwa Piotra i Urszuli Leoszko. Wówczas doszło do zwarcia instalacji elektrycznej w ich mieszkaniu przy ulicy Borowskiego. Sytuacja doprowadziła w efekcie do pożaru. - Cieszę się, że uszliśmy z życiem. Nad ranem wybiegaliśmy z domu na bose nogi i w piżamach. Na szczęście nikomu z nas się nic nie stało - wspomina pan Piotr.

Rodzina w wyniku zdarzenia straciła cały dobytek. Dodatkowo na początku roku urodziła się przedwcześnie najmłodsza pociecha małżeństwa. Na trudną sytuację rodziny nie pozostali obojętni ludzie dobrej woli. Leoszków opieką otoczyła m.in. Fundacja Domek Marzeń. Do pomocy rodzinie zachęcali ponadto kibice ze stowarzyszenia "Stalowcy" oraz klub Stal Gorzów.

Na początku marca odbył się z kolei charytatywny koncert w lokalu Mana Mana. Zorganizowała go 26-letnia Joanna Kuc, która jest w ósmym miesiącu ciąży. Jak sama twierdzi, koncert zorganizowała nie wychodząc z domu.

- Któregoś dnia zobaczyłam na Facebooku artykuł o Uli i jej rodzinie. Byłam przerażona, że los tak mocno ich doświadczył. Chciałam coś zrobić, pomóc, ale wysyłanie maili do firm nic nie dało. W końcu doszłam do wniosku, że trzeba zorganizować zbiórkę pieniędzy. Jakiś czas temu widziałam, że klub Mana Mana organizował koncert charytatywny na rzecz chorych osób, postanowiłam napisać i udało się. Przemysław, właściciel i menager zgodził się bez wahania - relacjonuje Joanna.

W klubie przy ulicy Zabytkowej zaprezentowały się trzy kapele: Urząd Bezpieczeństwa, Podróbka i Mana Mana. Bilety kosztowały 10 złotych. Zebrano łącznie 1830 zł, a całość zgodnie z życzeniem rodziny została przekazana przez menagera klubu Fundacji Domek Marzeń, która zajmuje się remontem mieszkania na Borowskiego. Rodzina państwa Leoszko do odnowionego domu będzie mogła wprowadzić się najprawdopodobniej w maju.

Hubert Araszczuk