Zapowiedź meczu TTT Ryga - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów
Przed InvestInTheWest AZS AJP Gorzów przedostatnie spotkanie grupowe w ramach EuroCup. Akademiczki na wyjeździe zmierzą się z TTT Ryga, z którymi w pierwszym meczu we własnej hali przegrały 73:79.
Tamten pojedynek był pełen walki i właściwie do samego końca nie było pewne, kto zatriumfuje. Goście mieli jednak lepszą końcówkę, a niedościgniona była wówczas Shey Peddy, która zdobyła 22 punkty. Również cztery inne koszykarki punktowały na wysokim poziomie, zapisując przy swoim nazwisku dwucyfrową liczbę. Dla porównania w ekipie gorzowianek takim osiągnięciem mogły się pochwalić tylko Miah Spencer (20 punktów) i Paulina Misiek (12).
Ryżanki są niepokonane w czterech dotychczasowych starciach i nie ulega wątpliwościom, że AZS jedzie na Łotwę bardziej po naukę, aniżeli po wygraną, której nie udało się zaznać w tym sezonie europejskich pucharów. Obecna sytuacja jeszcze nie przekreśla zupełnie szans na awans, bowiem dwa najlepsze zespoły z trzecich miejsc również przechodzą do kolejnej fazy, ale prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest nikłe, bowiem wiele zespołów z ostatnich pozycji w poszczególnych grupach ma już po pięć punktów przy czterech drużyny z Gorzowa.
Mało optymistycznie nastraja też ostatnia gra podopiecznych Dariusza Maciejewskiego. Szkoleniowiec nie krył swojej irytacji i zapowiedział ostrą rozmowę na temat braku koncentracji w kluczowych momentach. Akademiczki po raz pierwszy w tym sezonie skapitulowały we własnej hali w ligowym starciu. Z Wisłą Can Pack zapowiadała się trudna walka i taka rzeczywiście była, jednak Biała Gwiazda była do ugryzienia. Wynik 56:64 mówi sam za siebie.
W takim układzie każdy inny wynik niż zwycięstwo TTT Ryga będzie można uznać za niespodziankę. Czy InvestInTheWest AZS AJP Gorzów na nią stać? Przekonamy się w czwartek, 23 listopada. Początek meczu o godzinie 18:30 w hali Electrum Olympic Centre w Rydze.
Autor: Marcin Malinowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie