Przez kilka godzin kilkudziesięciu gorzowskich policjantów szukało wczoraj dwóch mężczyzn. Szukano ich tym intensywniej, że istniały obawy, iż popełnią samobójstwa. Pierwszy z nich to 16-latek. Wyszedł z domu po kłótni z dziewczyną z liną w plecaku.
Po kilku godzinach zziębniętego i zrezygnowanego znaleziono w okolicach Wieprzyc. Policja przypuszcza, że gdyby pomoc nie nadeszła na czas, sprawa zakończyłaby się tragedią. Mniej więcej w tym samym czasie zgłoszono funkcjonariuszom zaginięcie 56-letniego mężczyzny. Wiadomo, że ciężko chorował i popadał w depresje. Wcześniej już dwukrotnie próbował targnąć się swoje życie. I tym razem poszukiwania zakończyły się powodzeniem - mówi rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny.
Komentarze opinie