Jeden zbyt szybko wszedł w zakręt i zatrzymał się dopiero w witrynie stacji paliw na Grobli, drugi wsiadł za kierownicę z ponad dwoma promilami alkoholu i uszkodził policyjny radiowóz - sporo utrapienia z kierowcami miała w 2 i 3 maja gorzowska drogówka.
Pierwsze ze zdarzeń miało miejsce koło godz. 19-stej - 2 maja 2014. Kierowca spoza Gorzowa jechał od Grobli w stronę ronda św. Jerzego. Jechał prawdopodobnie zbyt szybko, bo na łuku drogi zahaczył o krawężnik i wyleciał z trasy. ""Zaparkował"" w witrynie stacji paliw na Grobli. Poza pasażerką osobówki, którą odwieziono na obserwację do szpitala, nikt nie ucierpiał - Grzegorz Jaroszewicz z lubuskiej policji.
Drugie zdarzenie miało miejsce ok. 4 nad ranem na Myśliborskiej. Policyjny patrol zatrzymał do kontroli opla vectrę. 23-letni kierowca nie miał czystego sumienia, dlatego zaczął uciekać.
Młody kierowca teraz trzeźwieje. Odpowie za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji.
Komentarze opinie