Kierowcy gorzowskiego MZK chcą podwyżek. Jak mówi Marek Świst ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników, praca jest trudna i odpowiedzialna. Dlatego jego zdaniem, osoby przewożące pasażerów powinny dobrze zarabiać. Poza tym, nieadekwatne do wykonywanej pracy płace, powodują, że kierowcy wyjeżdżają za granice. O sprawę zapytaliśmy dyrektora Miejskiego Zakładu Komunikacji. Jak mówi Roman Maksymiak, problem zaczął się kilka lat temu, gdy do pracy przyszli nowi kierowcy. Zarabiali mniej, niż doświadczeni pracownicy i tak jest nadal. Dysproporcja, to nawet tysiąc złotych. Jednak jak dodaje dyrektor MZK, firma nie ma pieniędzy na podwyżki. Dodatkowe środki mogłoby znaleźć miasto na to liczą kierowcy. Jak mówi Marek Świst, pod koniec maja związkowcy spotkają się z prezydentem, który ma się w tej sprawie wypowiedzieć. Od tego związkowcy uzależniają swoje ewentualne, dalsze działania. Ostatni raz wzrost wynagrodzeń dla kierowców MZK miał miejsce rok temu. Było to 150 zł brutto.
Komentarze opinie