Reklama

Kibic Stali Gorzów pozywa klub i żąda odszkodowania

RMG Fm
14/10/2014 10:04
- Nikomu nie życzę takich problemów ze zdrowiem - mówiłw gorzowskim sądzie Andrzej Gonerski. 21-latek jest kibicem Stali Gorzów, ale nigdy nie przypuszczał, że będzie musiał pozwać swój ulubiony klub do sądu. W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa.

Mężczyzna walczy o odszkodowanie po tym, jak podczas juniorskich zawodów na ""Jancarzu"" w lipcu 2012 roku o mały włos nie stracił lewego oka. W trakcie 14. biegu spod koła jednego z motocykli wystrzelił kamień. Uderzył w okulary mężczyzny i poważnie uszkodził lewe oko. Wprost ze stadionu Andrzej Gonerski trafił do gorzowskiego szpitala, tam przeszedł operację.

21-latek przyznaje, że tuż po wypadku liczył na szybkie załatwienie sprawy. Niestety ta ciągnie się już drugi rok. Andrzej Gonerski poszedł do sądu, bo klub odesłał go do ubezpieczyciela, a ten odmówił wypłaty odszkodowania tłumacząc, że był to co prawda nieszczęśliwy wypadek, ale nie wynikał z winy organizatora żużlowych zawodów.

Oprócz klubu 21-latek pozwał także firmę Gothaer, w której klub był ubezpieczony. Andrzej Gonerski chce kilkunastu tysięcy złotych odszkodowania. Dokładnej sumy nie podaje, ale według informacji chodzi o kwotę około 55 tys. zł. Przed sądem zeznawali trener Stali Gorzów Piotr Paluch i Krzysztof Orzeł, kierownik drużyny, a w 2012 roku także kierownik zawodów, podczas których doszło do wypadku. Sędzia Olimpia Barańska - Małuszek pytała między innymi o kwestie przygotowywania toru na zawody juniorskie.

Zarówno Piotr Paluch, jak i Krzysztof Orzeł podkreślali, że klub zawsze stara się przygotowywać bezpieczne tory, kamienie zbierają tzw. gracarze, czyli obsługa techniczna. - Tor z lipca 2012 roku był przygotowany bardzo dobrze - oceniał dziś w gorzowskim sądzie Krzysztof Orzeł.

Sam poszkodowany nie wini klubu o wypadek. Ma żal jedynie o to, że został ze sprawą sam. - Zapowiadano spotkanie. Padały hasła typu ""nie zostawimy kibica samego"". Klub umył jednak ręce oddając sprawę ubezpieczycielowi - mówi Andrzej Gonerski.

Kolejna rozprawa w połowie grudnia.
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2014-10-15 10:19:37

    hehe Komarnicki i Jedrzej maja teraz na glowie dlugi Staleczki a nie jakiegos Andrzeja

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2014-10-14 10:08:58

    zniesmaczona Szkoda, że takie info pada akurat po tym kiedy Stal zdobywa mistrza świata!! Chłopak nie żąda żadnej kolosalnej kwoty, a przecież zostanie kaleką na resztę życia. Paluch i Orzeł powinni się wstydzić takiego zachowania!! Dlaczego w tej sprawie nie ma interwencji Prezia Jędrzejczaka albo Komarnickiego?! Najlepiej umyć ręce. Młody chłopak nie może doczekać się sprawiedliwości. Powodzenia Andrzej jestem z Tobą!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do