Wszystko wskazuje na to, że Karl Teike, jako patron gorzowskiej Filharmonii, nie zyskał akceptacji naszych mieszkańców.
Kilka tygodni temu radny Jerzy Wierchowicz zaproponował by Filharmonia Gorzowska nosiła imię niemieckiego kompozytora Karla Teike, który nazywany także królem marsza. W Gorzowie został już uhonorowany, m.in. poprzez odbywające się co roku Międzynarodowe Spotkania Orkiestr Dętych „Alte Kameraden”. Jerzy Wierchowicz tłumaczy, że nie silił się na szukanie patrona dla filharmonii “z najwayższej półki”, choćby dlatego że nasza filharmonia nie ma jeszcze istotnego dorobku.
Tymczasem 82 procent mieszkańców odpowiedziało, że to nie jest dobry pomysł. Przeciwnego zdania jest 14 procent.
Karl Teike stworzył w Landsbergu dziesiątki utworów marszowych.
Komentarze opinie