Juniorzy Stal Grizzlies Gorzów grają o finał PLFA J
egorzow.pl - Marcin
26/09/2014 13:45
Na początku września na Stadionie im. Edwarda Jancarza ponownie emocjonowaliśmy się turniejem futbolu amerykańskiego. Tym razem w wykonaniu juniorów. W najbliższą sobotę Stal Grizzlies Gorzów zagrają w Szczecinie o wejście do finału PLFA J.
Pierwszy turniej grupy D w Gorzowie należał do bardzo ciekawych. Na początek Patrioci z Poznania rozprawili się ze szczecińskimi Gryfitami 36:6. To zapowiadało ogromne emocje w starciu z drużyną z Wielkopolski. Podopieczni Emila Mikuły stoczyli wyrównany bój, zakończony zwycięstwem 30:16. Gorzowianie popełniali masę błędów, które się mściły, ale problemy mieli także Patrioci, co "Niedźwiadki" bezlitośnie wykorzystały w czwartej kwarcie. Za popełnione błędy trener mocno jednak zrugał swoich zawodników.
6 września było jeszcze dość gorąco, co nie ułatwiało futbolistom gry. To się odbiło na dyspozycji gospodarzy, którzy po krótkiej przerwie grali z Gryfitami. Mecz okazał się piekielnie trudny. Z początku inicjatywę mieli gorzowscy gracze, ale z czasem szczecinianie zdominowali pole gry. Grizzlies w głupi sposób tracili piłkę, co poskutkowało tym, że po trzech kwartach przegrywali 12:14. Dobra postawa Tomasza Martynowa w ataku i następnie popis gorzowskiej obrony dawał remis. Szalę zwycięstwa można było jednak przechylić na swoją stronę, bo doskonale przy odkopnięciu piłki przez gości znalazł się Kamil Mądry, który wykonał doskonały bieg i zdobył przyłożenie. Niestety, w tym samym czasie nielegalny atak wykonał inny z zawodników Stal Grizzlies i punkty nie zostaly zaliczone.
W drugim turnieju gorzowianie chcą uniknąć głupich strat i fatalnych błędów. Trener Emil Mikuła narzeka przede wszystkim na koncentrację w zespole. Ogółem jest jednak dobrej myśli przed kolejnym turniejem, choć łatwo nie będzie. - Na pewno przeciwnicy będą lepiej przygotowani. Patrioci zyskali kilku nowych graczy z Leszna, a kilku wróciło po kontuzjach i innych wypadkach losowych. Musimy się przygotowywać pod kątem własnej gry, bo w Gorzowie popełniliśmy dużo błędów, które na treningach wcześniej nie występowały. To wynikało pewnie z tego, że to był pierwszy mecz o punkty. W końcu to drużyna juniorska i błędy są wliczone. Mam nadzieję, że zagramy na większym luzie. Jeżeli tak będzie, to możemy zagrać równe mecze z rywalami. Trenowaliśmy cztery, a czasem pięć razy w tygodniu, więc było tego dużo. Nigdy nie można być jednak wszystkiego pewnym. Eliminujemy błędy, ale na boisku okaże się, czy odrobiliśmy pracę domową - opowiadał szkoleniowiec.
Futbol amerykański to nie tylko gra siłowa. Dużo ważniejsza jest tam praca umysłowa, ponieważ zawodnik musi myśleć, co robi i jak to robić. Tzw. "playbooka" trzeba się nauczyć i potem go ćwiczyć, by drużyna się zgrała i wiedziała, jak zareagować w danym momencie. Praca pod tym kątem jest w drużynie Grizzlies intensywna i szybka, a cały czas trzeba mieć czym zaskoczyć przeciwnika. - Próbujemy kilku nowych rzeczy. Z kolei akcje, które już mieliśmy, to jestem pewien, że zagramy poprawnie. W futbolu dużo dzieje się jednak dopiero na boisku. Chłopaki zaczynają jednak reagować na sytuacje na boisku, a czytanie gry jest bardzo ważne. To wszystko zaczyna funkcjonować. Celem jest awans do turnieju finałowego, a my jesteśmy dobrej myśli - zapewnił Mikuła.
Z całą pewnością kluczowy może okazać się rozkład spotkań. Turniej na boisku MOSiR przy ul. Witkiewicza w Szczecinie rozpocznie się o godzinie 11. Gorzowianie zagrają w pierwszym i trzecim meczu, co oznacza, że będą mieli przerwę. Tego brakowało u siebie i w drugim spotkaniu zabrakło nieco świeżości. W sobotę, 27 września, może okazać się to sporym atutem ekipy Stal Grizzlies Gorzów Juniors. "Niedźwiedzie" są obecnie liderem grupy i do awansu potrzebne im jest jedno zwycięstwo. Turniej finałowy zaplanowano na 11 października we Wrocławiu.
Rozkład spotkań 2. turnieju PLFA J w grupie D: Stal Grizzlies Gorzów - Patrioci Poznań godz. 11
Gryfici Szczecin - Patrioci Poznań godz. 13
Gryfici Szczecin - Stal Grizzlies Gorzów godz. 15
Komentarze opinie