Jeszcze w tym roku urzędnicy chcą wykonać ścieżki między stojącym

Jeszcze w tym roku urzędnicy chcą wykonać ścieżki między stojącymi już ławkami w Parku 750-lecia przy ul. Dekerta. W przyszłym roku alejki będą oświetlone. Jubileuszowy park na razie nie zachęca do spacerów. Naczelnik gospodarki komunalnej Leszek Rybka, przyznaje, że tempo prac nie jest imponujące. Podkreśla jednak, że w historii Gorzowa nie było parku, który powstałby w ciągu roku.
Oczkiem w głowie urzędników jest ogród różany, który ma zostać utworzony w części parku przy Castoramie. Jak mówi naczelnik Rybka, nasadzenia mogłyby zostać przeprowadzone już najbliższej jesieni. Wszystko zależy jak zwykle od pieniędzy - na sesji 16. maja radni zadecydują, czy Park 750-lecia dostanie dodatkowe środki z budżetu miasta na rozbudowę. Park ten ma być jednak nie tylko kolejnym zielonym płucem Gorzowa, lecz również – zobowiązany swoim jubileuszowym charakterem – upamiętniać polsko-niemiecką historię miasta. Taką rolę ma spełniać pomnik poświęcony zasłużonym działaczom miejskim. Jego niemiecką część sfinansuje Stowarzyszenie Byłych Mieszkańców Landsberga. Wydział gospodarki komunalnej czeka na pomysły na formę pomnika i propozycje nazwisk społeczników, duchowych czy artystów szczególnie zasłużonych dla rozwoju miasta. Pomnik zasłużonych landsberczyków i gorzowian miałby stanąć w parku w przyszłym roku.