Jest zarzut dla dowcipnisia z gastronomika

W piątek 13 grudnia o godzinie 11:30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji otrzymał zgłoszenie o podłożeniu materiałów wybuchowych w Zespole Szkół Gastronomicznych przy ulicy Okólnej. Na miejsce od razu wysłane zostały liczne służby - policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe, gazowe oraz energetyczne. Niezbędna była ewakuacja ponad 330 uczniów szkoły. Następnie przeszkolony oddział policji rozpoczął po kawałku przeszukiwać teren placówki w poszukiwaniu bomby.

- Po dokładnym przeszukaniu terenu przyległego oraz wnętrza budynku przez policjantów z Zespołu Minersko-Pirotechnicznego jasnym było, że informacja ta była fałszywa, stanowiąc nieodpowiedzialny żart ze strony jej autora - mówi Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Kryminalni z Gorzowa jeszcze podczas przeszukiwania pomieszczeń szkolnych przez policyjnych specjalistów, zatrzymali do sprawy 20-letniego ucznia tej placówki. Następnego dnia młody mężczyzna usłyszał zarzut związany z wywołaniem przekonania o zdarzeniu zagrażającym życiu i zdrowiu wielu osób.

- Teraz musi się liczyć z odpowiedzialnością karną. W takich sytuacjach kodeks karny przewiduje karę nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratury, wobec mężczyzny zastosowano policyjny dozór - dodaje Maludy.

Hubert Araszczuk