Jest pomysł na Dom Dziennego Pobytu dla osób starszych w pałacyku na Poznańskiej

Dom Dziennego Pobytu dla osób starszych w pałacyku na Poznańskiej, w którym teraz mieści się Zespół Szkół Ogrodniczych - o takich planach gorzowskiego magistratu mówiła szefowa klubu radnych Ludzie dla Miasta Marta Bejnar Bejnarowicz. Przypomnijmy, plan miasta jest taki, by uczniów ""ogrodnika"" przenieść do budynku Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy Czereśniowej. Pomysł, choć jeszcze nie przesądzony, wywołuje niezadowolenie dyrekcji szkoły i uczniów, którzy już raz - za poprzedniego prezydenta Gorzowa- uratowali placówkę przed likwidacją. Przenosiny na Czereśniową budzą sprzeciw choćby dlatego, że - jak mówi dyrektor ogrodnika Marcin Szembek- kierunki kształcenia są nierozerwalnie związane z terenem i bazą, na której szkoła działa teraz. Zapewniają, że budynek przy Poznańskiej jest wykorzystany w 100 proc., a przy szkole są tereny, na których uczniowie odbywają praktyki.

Argumenty, jakie ma magistrat- to przede wszystkim perspektywa rozwoju ""ogrodnika"" na Czereśniowej dzięki 15 mln złotych, jakie miasto przeznacza na program Zawodowcy w Gorzowie.- Lepiej te pieniądze skierować na jedną pracownię bardzo dobrze wyposażoną niż budować kilka - tłumaczył dyrektor wydziału edukacji.

Dyskusja na ten temat trwa, tymczasem Marta Bejnar Bejnarowicz mówiła, że miasto planuje już co umieścić w pałacyku przy ul. Poznańskiej .

Zdaniem szefowej klubu Ludzie dla Miasta obie funkcje można na Poznańskiej połączyć.

Mimo pewnych zastrzeżeń, Marta Bejnar Bejnarowicz chwali szefa wydziału edukacji i jego ekipę za kompleksowy plan siatki szkół, jaka ma powstać w Gorzowie w wyniku reformy edukacji.