Jest nadzieja na porozumienie w sprawie Akademii Gorzowskiej

Porozumienia w sprawie utworzenia akademii w Gorzowie nie będzie. Przynajmniej na razie.

Prowadzone od niemal roku ""akademickie rozmowy"" rozbiły się o dokument, który przegotował Urząd Marszałkowski. Nie mówi on o dacie powołania akademii, zawiera też mglisty zapis, że uczelnia ma powstać w oparciu o zamiejscowy wydział AWF-u i PWSZ.

Konkretem jest za to suma 8 mln zł dla poznańskiej uczelni na dokończenie budynku fizjoterapii przy ul. Orląt Lwowskich, z czym do niedawna AWF miała problem.

Porozumienie podpisały więc jedynie władze poznańskiej uczelni. PWSZ podpisu nie złożyła, bo gorzowska uczelnia nie chce brać na siebie żadnej finansowej odpowiedzialności bez wglądu w inwestycję. Rozmowy stanęły w miejscu, a za brak postępów obie strony dotąd przerzucały się odpowiedzialnością.

Dziś padł jednak konkret. Porozumienia niestety nie będzie, PWSZ w kierunku akademii idzie dalej samodzielnie, a AWF skupi się na dokończeniu inwestycji przy ul. Orląt Lwowskich. Co ważne, obie uczelnie nie chcą zrywać kontaktów i mimo napiętych stosunków, będą dalej rozmawiać o utworzeniu akademii w Gorzowie. - Zależy nam, aby AWF skończył inwestycję. My zaczniemy starania o prawo do doktoryzowania na językoznawstwie. Może w końcu do porozumienia dojdzie – mówi prof. Elżbieta Skorupska – Raczyńska.

Także rektor AWF-u chce dalej rozmawiać o akademii gorzowskiej.

Problem mają teraz władze województwa, które nie chcą kłopotów z inwestycją AWF-u. Dotąd sportowa uczelnia dostała 17 mln zł unijnego dofinansowania. Po drodze jednak inwestycja miała kłopoty. Władze regionu wyciągnęły jednak rękę do AWF-u, ale przyznanie dodatkowych 8 mln zł, obwarowały porozumieniem, które ostatecznie nie wejdzie w życie. Teraz przed zarządem regionu decyzja, czy przyznać pieniądze.

Decyzja ma zapaść na jednym z najbliższych posiedzeń zarządu województwa lubuskiego.