Pod koniec lipca w zakładzie Jefferson North Assembly Plant (JNAP) rozpoczęto produkcję modelu Jeep Commander 2006. W tej samej fabryce od 1992 r. powstaje Jeep Grand Cherokee. Commander staje się w ten sposób czwartym członkiem rodziny pojazdów marki Jeep, obejmującej także produkowane w Toledo modele Wrangler i Cherokee.
Zdolność równoczesnego wytwarzania więcej niż jednego modelu jest dla zakładu JNAP wydarzeniem historycznym, a także wyrazem dążenia Chrysler Group do produkcji wielomodelowej na jednej linii produkcyjnej każdej ze swych fabryk w celu szybkiego reagowania na zmienne warunki rynkowe. Także w JNAP rozpocznie się w listopadzie 2005 produkcja wyczynowej wersji Jeep Grand Cherokee - SRT8.
Zgodnie z zamierzeniami, kolejne dwa zakłady przechodzą na elastyczny system produkcji: Belvidere Assembly Plant (stan Illinois), w którym od pierwszego kwartału 2006 produkowany będzie Dodge Caliber, oraz Sterling Heights Assembly Plant (stan Michigan), wytwarzający samochody Chrysler Sebring oraz Dodge Stratus. W przyszłym roku oba te zakłady będą zdolne do produkcji wielomodelowej także i w pojedynczych egzemplarzach. Tak pojęta elastyczność produkcji jest nieodłącznym elementem ofensywy produktu pod markami Chrysler, Jeep i Dodge, której szczyt - pod względem rekordowej ilości nowych premier rynkowych - planowany jest na rok 2006.
Specyfika samochodu Commander wymagała wprowadzenia szeregu zmian w amerykańskim zakładzie. Nowy Jeep jest o 50 mm dłuższy niż Grand Cherokee, stąd konieczność modyfikacji linii produkcyjnej pomiędzy etapem "surowego" nadwozia i montażem finalnym. Ponieważ auto ma trzy rzędy siedzeń, należało zainstalować dodatkowe wysięgniki umożliwiające ich montaż. Charakterystyczne świetliki dachowe Command View nad drugim rzędem siedzeń zakładane są przy użyciu dodatkowych robotów montażowych. Łączny koszt urządzeń robotycznych do produkcji Commandera wyniósł około 25 mln USD.
Komentarze opinie