Dziewięć minut czekała w kolejce do kasy jednego z gorzowskich hipermarketów nasza reporterka. To chyba nie tak dużo, zwłaszcza, że stała w kolejce jako czwarta a w markecie dziś strajk.
Związkowcy z Solidarności przyłączyli się do ogólnopolskiego strajku włoskiego. Kasjerki wolniej niż zwykle obsługują klientów. Solidarność nie zgadza się na pracę w niedziele i święta i dlatego w Boże Ciało chce zwrócić uwagę na sytuację pracowników, którzy zamiast świętować, muszą iść do pracy. Wielu klientów hipermarketu różnicy w obsłudze nie zauważyło, ci którzy ją dostrzegli, nie mają żalu, rozumieją bowiem, że pracownicy chcą odpoczywać w takie dni jak dzisiejszy.
Przewodniczący Zarządu Regionu Gorzowskiej Solidarności Jarosław Porwich ma nadzieję, że mieszkańcy podejdą do tego ze zrozumieniem i na zakupy pójdzie dziś tylko ten, kto naprawdę będzie musiał. - Minimum przyzwoitości nakazuje, by przy tak ważnych świętach jakim jest Boże Ciało, także pracownicy marketów mieli prawo do przebywania z rodzinami - mówił. Związkowcy domagają się wolnych dni przynajmniej podczas 12. najważniejszych świąt państwowych i religijnych.
Komentarze opinie