Było dosłownie tak jak w tym powiedzeniu - najciemniej pod latarnią, szczególnie pod taką, która nie świeci. Chodzi o lampy na peronie nr 1 gorzowskiego dworca PKP. Stare i zniszczone oświetlenie w większości nie spełniało już swojej podstawowej funkcji. Po zmroku było tam ciemno i nieprzyjemnie. Teraz ma się to zmienić. Nowych lamp będzie prawie dwa razy więcej niż dotychczas.
Na razie wymiana lamp w Gorzowie ograniczona będzie do peronu pierwszego, bo peron nr 2 jest obecnie nieczynny.
Wymiana oświetlenia na gorzowskim dworcu ma związek z obchodami 150. rocznicy linii kolejowej Berlin-Gorzów-Królewiec. Podobne modernizacje odbywają się także na innych stacjach, gdzie 29. września będzie się zatrzymywał zabytkowy pociąg retro. Jak mówi Andrzej Chojecki dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Gorzowie, tam gdzie to możliwe prowadzą prace remontowe. W ten sposób udało się odmalować dworzec np. w Drezdenku.
Komentarze opinie