Wydaje się, że projekt, który ma być w najbliższych miesiącach poddany szerokim konsultacjom jest co najmniej wątpliwy – tak, o pomyśle powołania rad dzielnic w Gorzowie, pisze Jan Kaczanowski.
Magistrat rozpoczął właśnie konsultacje w sprawie realizacji jednej z wyborczych zapowiedzi prezydenta Gorzowa. Jan Kaczanowski, radny klubu Gorzów Plus, zabrał głos w dyskusji na temat powołania dzielnic i ich rad.
""W samorządzie gorzowskim istnieje bowiem w moim przekonaniu wystarczająca ilość organów przedstawicielskich, organizacji społecznych, stowarzyszeń i instytucji, które mogą wpływać na jego decyzje oraz wypełniać role konsultacyjne. To przecież nie tylko radni, którzy mają wypracowane przez lata formy bezpośrednich kontaktów z wyborcami, to także rozmaite komisje doradcze powoływane przez prezydenta oraz organizacje pozarządowe. Mnożenie bytów w tym względzie mija się z celem i moim zdaniem nie przyniesie żadnych dodatkowych korzyści""- czytamy w piśmie Jana Kaczanowskiego.
Jego zdaniem ""Należy bardziej i skuteczniej wykorzystywać możliwości, jakie tworzy funkcjonowanie rady miasta oraz różnych organizacji i stowarzyszeń do współdecydowania o naszym mieście (…)
Obawiam się, że wprowadzenie jeszcze jednego ogniwa konsultacyjnego do procesów decyzyjnych wpłynie przede wszystkim na ich zbyteczne wydłużenie.
Jestem przeciwny pomysłowi powołania rad dzielnicowych w Gorzowie Wlkp, bo wiem czego mieszkańcy od nas oczekują. Wymienię choćby tylko niektóre problemy:
-systematyczne remonty gorzowskich ulic i chodników,
-rewitalizacja starej substancji mieszkaniowej wraz z zagospodarowaniem podwórek,
-systematyczne remonty obiektów oświatowych wraz z przedszkolami i żłobkami,
-zagospodarowanie parków gorzowskich,
-modernizacja stadionu piłkarskiego przy ul. Olimpijskiej,
-budowa parkingów osiedlowych,
-budowa mieszkań socjalnych i komunalnych,
-budowa basenu otwartego przy ""Słowiance"",
―modernizacja willi Carla Jaehnego
-remont budynku przy ul. Obotryckiej ( dawnej siedziby policji),
-remont i zagospodarowanie obiektu przy Wale Okrężnym,
w którym swą siedzibę miał Grodzki Dom Kultury,
-likwidacja pieców węglowych na Zawarciu- projekt KAWKA
Wielkość Gorzowa Wlkp. nie wymaga dodatkowych ogniw przedstawicielskich, takich jakie są niezbędne w dużych aglomeracjach. Stały kontakt radnych z mieszkańcami tworzy okazję do skutecznego przekazywania ich opinii i istotnych potrzeb.Wydaje się, że w danej sytuacji projekt powołania rad dzielnic jest typowym tematem zastępczym"" -pisze J.Kaczanowski.
Komentarze opinie