Reklama

InvestInTheWest ENEA Gorzów - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 13.10.2018r., godz. 19:10

egorzow.pl - Marcin
11/10/2018 16:40
13

Hala Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina 52 w Gorzowie godz: 19:10

2. kolejka Energa Basket Ligi Kobiet 2018/2019

Koszykówka - 2. kolejka Energa Basket Ligi Kobiet: InvestInTheWest ENEA Gorzów - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 13.10.2018r., godz. 19:10, hala Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina 52 w Gorzowie

 

Długo wyczekiwany początek być może przełomowego sezonu dla gorzowskich Akademiczek czas zacząć! Wiele ciekawych wzmocnień młodymi, aczkolwiek już uznanymi zawodniczkami jak Ariel Atkins oraz kilka bardziej doświadczonych koszykarek z Sharnee Zoll-Norman i Marią Papovą na czele może sprawić, że drużyna Dariusza Maciejewskiego włączy się walki o najwyższe cele. Takie założenia przedstawiono zresztą kilka tygodni temu. Z drugiej strony pierwsze kolejki mogą być walką o przetrwanie. Wspomniana Atkins oraz świeżo przybyła z Mistrzostw Świata Kyara Linskens potrzebują jeszcze odpoczynku. W typowym dla siebie rytmie meczowym może nie być jeszcze Zoll. - Obyśmy nie pogubili punktów i to jest podstawowy cel. Nie widowiskowość, ale to, żebyśmy potrafili wygrywać tam, gdzie mamy zwyciężać - mówił szkoleniowiec AZS-u podczas klubowej prezentacji. Jednego możemy być pewni: w hali przy Chopina tradycyjnie nie zabraknie emocji. Na pierwszy ogień idą dziewczyny z Lublina. W pierwszej kolejce, w której gorzowianki pauzowały, Pszczółka pokonała Ostrovię Ostrów 76:67. Nie było to więc wyraźnie zwycięstwo, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że ekipa Wojciecha Szawarskiego grała we własnej hali. Doświadczenie temu zespołowi nie brakuje. Na skrzydłach grają Julia Adamowicz i Dorota Mistygacz oraz mająca za sobą trzy sezony na polskich parkietach Ukrainka Kateryna Rymarenko. Po siedmiu latach spędzonych w Gorzowie po raz pierwszy po drugiej stronie barykady stanie natomiast reprezentantka Polski, Magdalena Szajtauer. Pierwsze skrzypce zagrała tam jednak Amerykanka Kai James. Mimo niespełna 20 minut na boisku zdobyła aż 16 punktów, a mogło być więcej, gdyby nie słaba skuteczność. Z pewnością trzeba się mieć na baczności.

 

Autor: Marcin Malinowski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do