Ile będzie kosztował remont kupionego przez miasto wieżowca przy Wełnianym Rynku?
RMG Fm
21/09/2016 07:01
2
Magistrat jest ostrożny w podawaniu kwot. W dyskusji poprzedzającej decyzję o kupnie biurowca padały kwoty od kilku do kilkunastu milionów złotych.
Skąd te rozbieżności? Tłumaczy wiceprezydent Gorzowa Jacek Szymankiewicz.
Jacek Szymankiewicz mówi, że już zgłaszają się chętni, którzy chcą ulokować się w biurowcu w centrum.
W biurowcu przy ulicy Wełniany Rynek 18 mają znaleźć się księgowe centrum usług wspólnych dla szkół, Miejski Ośrodek Sztuki i Miejskie Centrum Kultury. Prawdopodobnie tymczasowo do obiektu zostaną również przeniesione wydziały edukacji oraz kultury i sportu.
księgowa Księgowe centrum usług to największy błąd jakie popełnia miasto. Nikt z urzędników nie ma pojęcia na czym i w jakim zakresie polega praca księgowego w placówkach oświatowych. Po przeniesieniu powstanie chaos i wielki BURDEL. Będzie trzeba zatrudnić dodatkowe osoby, które będą na bieżąco dostarczały dokumenty do biurowca. Konsekwencją tych działań będzie między innymi nieterminowe realizowanie płatności, po zwykłe zaświadczenia będzie trzeba czekać w nieskończoność (do tego cała wyprawa do centrum, gdzie nie ma parkingów dla petentów). Miasto tworzy twór na łapu capu. Nie przeprowadzono żadnych uzgodnień z księgowymi. Rzuci się nas do jednego wora i jak Owsiak mawia "róbta co chceta" byle było dobrze. A jak? to problem Wasz a nie nasz. Ma być dobrze i już. Przecież jak zawsze jakoś to będzie. Byle jak, ale jakoś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2016-09-24 10:08:48
ZAPOMNIANY ZAULAEK A inwalidzi i niepełnosprawni dalej będą na Walczaka jeździć do GCPR Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
księgowa Księgowe centrum usług to największy błąd jakie popełnia miasto. Nikt z urzędników nie ma pojęcia na czym i w jakim zakresie polega praca księgowego w placówkach oświatowych. Po przeniesieniu powstanie chaos i wielki BURDEL. Będzie trzeba zatrudnić dodatkowe osoby, które będą na bieżąco dostarczały dokumenty do biurowca. Konsekwencją tych działań będzie między innymi nieterminowe realizowanie płatności, po zwykłe zaświadczenia będzie trzeba czekać w nieskończoność (do tego cała wyprawa do centrum, gdzie nie ma parkingów dla petentów). Miasto tworzy twór na łapu capu. Nie przeprowadzono żadnych uzgodnień z księgowymi. Rzuci się nas do jednego wora i jak Owsiak mawia "róbta co chceta" byle było dobrze. A jak? to problem Wasz a nie nasz. Ma być dobrze i już. Przecież jak zawsze jakoś to będzie. Byle jak, ale jakoś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ZAPOMNIANY ZAULAEK A inwalidzi i niepełnosprawni dalej będą na Walczaka jeździć do GCPR Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie