Gorzowskie hospicjum świętego Kamila ma problem dotyczący pozyskania do współpracy lekarzy. Dwa lata temu z placówką związanych było 8 lekarzy, obecnie jest ich zaledwie 5. Dlaczego lekarze nie chcą pracować w tym miejscu? - Przeszkodą są wymagania Narodowego Funduszu Zdrowia i proponowane stawki – mówi dyrektor hospicjum Marek Lewandowski.
Hospicjum świętego Kamila prowadzi oddział stacjonarny z 13 łóżkami, a także hospicjum domowe dla dzieci i dorosłych, gdzie opieką objętych jest około 70 pacjentów. Obok lekarzy pacjentami opiekują się pielęgniarki, psychologowie i rehabilitanci.
Komentarze opinie