Hiszpańscy związkowcy mogą zwrócić się do rządu w Madrycie z prośbą o pomoc w negocjacjach z kierownictwem Seata, które nosi się z zamiarem zwolnienia w fabryce Martorell koło Barcelony 1 346 osób. Wcześniej przedstawiciele załogi stanowczo sprzeciwili się alternatywnej propozycji obniżenia pensji o 10% oraz skrócenia czasu pracy.
Związkowcy chcą spotkać się z kierownictwem Seata 9 listopada, natomiast dzień później planowane jest zorganizowanie 24-godzinnego strajku oraz demonstracji ulicami Barcelony w proteście przeciwko planom koncernu. Jeśli owocem spotkania nie będzie akceptowalne przez obie strony rozwiązanie, wówczas związki zawodowe poproszą o pomoc rząd.
Komentarze opinie