Przedstawiciele hiszpańskiego stowarzyszania dealerów Faconauto wyrazili zaniepokojenie możliwością długotrwałego spadku rodzimej produkcji samochodów, co może mieć negatywny wpływ na sytuację finansową branży. Z powodu słabnącego popytu na kluczowych rynkach europejskich produkcja samochodów na Półwyspie Iberyjskim maleje - od początku roku zanotowano już spadek o 8,7% do około 1,8 mln egzemplarzy.
Jeśli firmy będą przenosić produkcję zagranicę, wówczas hiszpańscy dealerzy będą zmuszeni sprowadzać samochody i części, a to spowoduje wzrost kosztów, spadek dochodów i gorsze wyniki sprzedaży z powodu konieczności podniesienia cen.
Strona hiszpańska straciła już wszelką nadzieję na to, że nowa wersja modelu Meriva produkowana będzie w fabryce Opla niedaleko Saragossy. Obserwatorzy są pewni, że nowym dostawcą będą zakłady w Gliwicach. Tymczasem przedstawiciele Renault poinformowali niedawno o planach zmniejszenia o połowę produkcji modelu Modus w fabryce w Valladolid.
Komentarze opinie