Trzeba nadrobić zaległości w infrastrukturze sportowej szkół. Potrzebny odpowiedni program - uważa Helena Hatka. W zeszłym roku senator PO zleciła wykonanie specjalnych ankiet, które miały wyjaśnić dlaczego gorzowscy uczniowie zamiast ćwiczyć, wolą zwalniać się z lekcji WF-u. Wynika z nich, między innymi, że uczniowie nie chcą ćwiczyć w starych, wymagających remontu salach gimnastycznych czy na szkolnych boiskach.
- To sytuacja kryzysowa – mówi senator Hatka.
Nie wszystkie szkoły zmagają się z niechęcią młodych ludzi do lekcji WF-u. Problemu takiego nie ma choćby w I Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Puszkina. Dyrektor szkoły Ewa Szmit przyznaje, że duża w tym zasługa bazy sportowej, którą może pochwalić się szkoła.
Spotkaniu senator z nauczycielami gorzowskich szkół przysłuchiwał się także przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec. Zapewnił, że miasto jest właśnie na etapie przygotowywania strategii rozwoju i funkcjonowania sportu w Gorzowie. Ma być to odpowiedz także na poruszane dziś problemy.
Komentarze opinie