Marcin Gucia poprosił o zawieszenie swojego członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Gorzowski radny jest jedną z osób, której prokuratura postawiła zarzuty podrabiania podpisów na deklaracjach członkowskich. Marcinowi Guci zarzucono sfałszowanie 36 podpisów. Zgodził się na podanie swojego nazwiska.
Sam radny nie przyznał się do winy, skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Jak powiedział Radiu Gorzów, nie czuje się winny i wierzy, że sąd oczyści go z zarzutów. Dla czystości sprawy poprosił o zawieszenie swojego członkostwa w strukturach partii.
Pozostałe zarzuty w sprawie usłyszeli Dorota N., Jan Z., były wiceprzewodniczący jednego z byłych kół Jakub S. i Mateusz G. Większość przyznała się do winy.
Według naszych nieoficjalnych informacji zarzuty wobec Marcina Guci mogą wynikać z próby odtworzenia przez niego kilkunastu zagubionych deklaracji. Radny po prostu spisał je na nowo i nie było to działanie wbrew woli osób, za które się podpisał.
Komentarze opinie