Reklama

Gramy o zwycięstwo!

egorzow.pl - Marcin
12/01/2012 12:35
Nie udał się ostatni pucharowy wypad koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów do Torunia. Akademiczki przegrały w trzeciej rundzie Pucharu Polski z Energą Toruń 59:73 i muszą odrobić stratę 14 punktów jeśli chcą myśleć o awansie. Zanim jednak dojdzie do tego rewanżu w hali przy ul. Chopina podopieczne Dariusza Maciejewskiego podejmą w ligowym starciu Odrę Brzeg.

Rywalki są w małym gazie. W pierwszym tegorocznym meczu sensacyjnie pokonały KK Row Rybnik 68:61. Obecnie Odra zajmuje 11. miejsce w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. Bohaterkami meczu z ekipą ze Śląska były Ukrainka Inna Kochubei i Marta Żyłczyńska. W sumie zdobyły one 34 punkty. Do zwycięstwa z pewnością przyczyniło się też 16 zbiórek i 11 punktów Ebony Ellis. Trener Wadim Czeczuro podobnie jak szkoleniowiec gorzowianek nie ma jednak zbyt długiej ławki i w spotkaniu z rybniczankami grał siódemką koszykarek. Podstawową piątkę przeważnie uzupełniają jeszcze Justyna Daniel i Jessica Starling, które także dość solidnie punktują.

AZS walczy zaś o przerwanie serii porażek. Od czasu wygranego 86:73 pojedynku z MUKS-em Poznań koszykarki z Gorzowa przegrały kolejno Pruszkowem w ostatnim meczu w roku 2011, a po przerwie z Artego Bydgoszcz, która po raz pierwszy pokonała gorzowskie akademiczki. W miniony wtorek szósta obecnie drużyna FGE przegrała zaś wspomniany już mecz z Toruniem. Nasz zespół wciąż prowadzony jest przez trio Agnieszka Skobel, Allison Smalley i Lyndra Weaver. AZS PWSZ musi sobie radzić bez Katarzyny Dźwigalskiej, która spodziewa się dziecka oraz Tatum Brown, z którą rozwiązano kontrakt z powodu problemów finansowych. Wciąż nie wiadomo, co z Chiomą Nnamaką, która już poszukuje sobie nowego klubu. Jeśli to się jednak nie powiedzie do końca sezonu będzie ona grała w mieście nad Wartą. Coraz więcej czasu dostają młode zawodniczki, jak Natalia Sobek, Justyna Maruszczak, Magdalena Szajtauer i Katarzyna Jaworska. Grające na co dzień w drugim zespole z PWSZ zawodniczki w pucharowym pojedynku zagrały przynajmniej 10 minut. Ponad dwadzieścia dostała już Claudia Trębicka.

Miejmy nadzieję, że trzeci mecz pod wodzą nowego kapitana, Agnieszki Kaczmarczyk, gorzowianki wygrają i zrobą duży krok w kierunku poprawienia swojej pozycji w tabeli. Cudów jednak nikt nie oczekuje, bo wszyscy wiedzą, jak trudna jest sytuacja w gorzowskim klubie.

Początek spotkania w sobotę, 14 października, o godzinie 18 w hali PWSZ przy ul. Chopina 52.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do