55 mln dochodów i nieco więcej wydatków – tak będzie wyglądał przyszłoroczny budżet powiatu gorzowskiego. Sytuacja nie jest najgorsza, ale w poszukiwaniu oszczędności i racjonalizowania kosztów niektóre powiatowe jednostki czeka reorganizacja, a w jej ramach zwolnienia.
Tak będzie m.in. w urzędzie pracy czy w samym starostwie. – Zwolnienia nie będą duże – mówi starosta powiatu gorzowskiego Józef Kruczkowski. Dodaje, że na razie trudno mu powiedzieć, ile osób ewentualnie straci pracę. O tym radni powiatu jeszcze dyskutują.
Toczy się też dyskusja nad budżetem powiatu gorzowskiego. Projekt przewiduje wydatki nieco większe niż dochody. Jak tłumaczy starosta – wynika to m.in. z tego, że część inwestycji będzie wspierana kredytami. Wśród planowanych na przyszły rok przedsięwzięć są remonty niektórych dróg na terenie powiatu, inwestycja w ośrodku szkolno- wychowawczym w Lipkach Wielkich czy budowa warsztatów szkolnych przy Regionalnym Centrum Edukacji Ponadgimnazjalnej w Kostrzynie.
W przyszłym roku wskaźnik zadłużenia dla powiatu wyniesie 51%. Zdaniem starosty to bezpieczny poziom.
Komentarze opinie