Pierwszy mecz półfinałów MP U-22 gorzowianki rozpoczęły od wysokiego „C”. W akademickiej potyczce o niebo lepsze były podopieczne trenera Pieczyraka wygrywając z Eneą AZS Poznań 68:47
W pierwszych 10 minutach gra po obu stronach była wyrównana. Gorzowianki postawiły na mocną obronę i to się opłaciło. Zawodniczki z Poznania nie wytrzymały narzuconego tempa i po pierwszych 20 minutach gorzowianki schodziły do szatni z wysokim prowadzeniem.
Druga część spotkania była bardziej wyrównana, bo do boju trener Robert Pieczyrak wysłał młodsze zawodniczki. Bardzo dobrze zaprezentowały się wtedy Jadwiga Szczęsna, Kinga Kominek i Paula Duchnowska. Gorzowianki przegrały tylko ostatnią kwartę, ale przez 40 minut mecz był pod pełną kontrolą akademiczek z Chopina. - Bardzo cieszy zwycięstwo, jesteśmy jedną nogą w finałach, ale juto czeka nas trudniejszy mecz z Aleksadrowem Łódzkim - mówił tuż po meczu trener Robert Pieczyrak.
76:41 - ten wynik daje gorzowiankom awans do finałów Mistrzostw Polski U-22. Koszykarki Enea AZS PWSZ Gorzów pod wodzą trenera Roberta Pieczyraka bez większych problemów poradziły sobie z zespołem z Aleksandrowa Łódzkiego.
Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando gorzowianek. W pierwszych 10 minutach akademiczki wypracowały dość dużą przewagę, której później należało już tylko pilnować. - Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie. Nasza twarda defensywa nakręcała nasz atak. Do przerwy wymusiliśmy na przeciwniku aż 19 strat, dzięki czemu zdobyliśmy dużo łatwych punktów. Do tego dołożyliśmy solidny atak pozycyjny i przewaga rosła z minuty na minutę - mówił tuż po meczu szkoleniowiec akademiczek Robert Pieczyrak.
Przed gorzowiankami w niedzielę mecz z drużyną z Warszawy, ale zawodniczki myślami są już przy finałach. - Cieszę się, że awansowaliśmy do turnieju finałowego. Jestem dumny z walki, zaangażowania moich zawodniczek. Przed nami trudne mecze w finałach, będziemy walczyć do samego końca - dodał trener Robert Pieczyrak.
Komentarze opinie