Gorzowski lekarz oskarżony o wystawianie „lewych zwolnień”. Pacjenci Andrzeja K., łącznie 44 osoby, mogli w ten sposób otrzymywać od ZUS-u pieniądze, które im się nie należały – powiedział nam rzecznik gorzowskiej prokuratury Dariusz Domarecki. Wystawianie fałszywych zwolnień trwało od 2006 do 2009 roku. W całej sprawie postawiono łącznie 109 zarzutów. Za tego typu przestępstwa może grozić nawet 10 lat więzienia. Mówi Dariusz Domarecki:
Sprawę wykryto dzięki gorzowskim policjantom i pracownikom ZUS-u.
Komentarze opinie