Koniec gadania, czas na decyzję - gorzowscy radni zapowiadają, że są niemal gotowi do wyboru wariantu remontu ulicy Kostrzyńskiej. Możliwości są trzy: remont z największym rozmachem za 80 mln, wersja pośrednia za 40 i propozycja ""wyasfaltowania"" drogi za kilka milionów złotych. Dyskusję na ten temat radni podejmą w piątek, na nadzwyczajnej sesji. Większość wydaje się popierać wariant pośredni. Wyjątkiem są tu radni PiS. Ich przedstawiciel Robert Jałowy podkreśla jak istotną ulicą jest Kostrzyńska, choć teraz kierowcy starają się ją omijać, ze względu na fatalny stan.
Radni PO o zdanie w sprawie remontu ul. Kostrzyńskiej pytają mieszkańców. Jak mówi Patryk Broszko, spływają do nich setki opinii gorzowian. Przeważa poparcie dla wariantu remontu za 40 mln. Broszko przypomina, że ten wariant daje możliwość dalszej rozbudowy ulicy, jeśli faktycznie okaże się, że jest tak często wybierana przez kierowców.
Ewa Hornik z Ludzi dla Miasta mówi, że w Gorzowie, poza Kostrzyńską jest tyle pilnych potrzeb, w tym także drogowych, że wariant pośredni remontu tej drogi wydaje się najbardziej racjonalnym.
Jan Kaczanowski z SLD popiera wariant za ok. 40 mln, bo – jak mówi - na tyle właśnie nas stać.
Dyskusja radnych w sprawie Kostrzyńskiej w piątek na sesji o godz. 13.
Komentarze opinie