Nawet 10 lat więzienia grozi dwóm gorzowianom, którzy, licząc na łatwy łup, ukradli w jedną noc ponad 115 litrów paliwa. Złodzieje, w wieku 19. i 45. lat, przecenili swój spryt i zaraz po kradzieży, wpadli w ręce policji.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Skradzione paliwo pochodziło z ciężarówki zaparkowanej przy ul. Kujawskiej w Gorzowie. Aby wydobyć z niej paliwo, mężczyźni posłużyli się przygotowaną wcześniej pompką. Paliwo przelewali w około 30-litrowe baniaki.
Później zapakowali je w samochód i odjechali. Łupem nie cieszyli się jednak zbyt długo, bo na ul. Kobylogórskiej zatrzymał ich patrol policji. Mundurowi nie wiedzieli o paliwie, a powodem kontroli była szybkość. Dopiero po zatrzymaniu policjanci natknęli się na pełne paliwa baniaki. Mężczyźni przyznali się do kradzieży.
Dziś usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia.
Komentarze opinie