Gorzów zasługuje na organizowanie imprez najwyższej rangi, dlatego czekamy na decyzję w sprawie organizacji żużlowego Grand Prix w naszym mieście - mówi gość Cafe Batavia Marek Kosecki, radny i członek zarządu Stali Gorzów. W przyszłym roku nasz klub zorganizuje Drużynowe Mistrzostwa Świata Juniorów, naturalną koleją rzeczy byłoby zorganizowanie turnieju challenge do GP, a później Grand Prix".
Taka impreza miałaby służyć promowaniu Gorzowa, zawody transmitowane są w 30. krajach świata. Na razie czekamy na decyzję BSI. Jeśli będzie pozytywna, rozpocznie się dalsza rozbudowa żużlowego stadionu. Marek Kosecki dodaje, że jeśli stadion żużlowy będzie rzeczywiście rozbudowywany, nie ma zagrożenia, że zablokuje to budowę kompleksu piłkarskiego przy ul. Mironickiej, a co już spierają się kibice obu dyscyplin. Jeśli znajdą się pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego, Ministerstwa Sportu, budowa kompleksu ruszy w przyszłym roku- mówi radny Kosecki.
Sam radny Kosecki wciąż pozostaje pod wrażeniem swojej decyzji o opuszczeniu klubu radnych PiS i przejściu do klubu PO. Jestem kłębkiem nerwów, choć moja decyzja była przemyślana. Ogniskiem zapalnym była ubiegłoroczna sesja budżetowa, gdzie wcześniejsze ustalenia także z udziałem radnych PiS były inne, a głosowanie- inne"- tłumaczy Marek Kosecki.
Komentarze opinie