Co prawda jak dotąd nikt z władz państwowych nie zgłosił się do nas z taką prośbą czy potrzebą. Ale trzeba o tym poważnie pomyśleć. Tym bardziej po decyzji Niemców o zamknięciu granic przed uchodźcami, co – jak spekulują niektórzy – sprawi, że powstanie nowy szlak prowadzący przez Polskę.
– Tego tematu nie unikniemy i nie chcemy go unikać. - mówi Marta Bejnar Bejnarowicz. I przyznaje, że jak dotąd władze Gorzowa ani radni nie zajmowali się tą sprawą, a staje się ona coraz bardziej nagląca.
- Jeśli zmusi nas do tego sytuacja, czy to się komuś podoba czy nie, będziemy musieli sobie z nią poradzić. Warto więc być przygotowanym- dodaje szefowa klubu Ludzie dla Miasta.
Zdaniem Marty Bejnar Bejnarowicz, radni powinni zająć się sprawą jeszcze przed sesją, żeby podczas obrad podejmować już konkretne decyzje.
Tymczasem gorzowianie, których spotkaliśmy na ulicach, są sceptyczni wobec ewentualnego przyjęcia uchodźców.
Dodajmy, że w Gorzowie, podobnie jak w wielu innych polskich miastach, szykuje się marsz pod hasłem ""Chcemy repatrianta, nie imigranta"".
sm Zeby to byli uchodźcy to nie byłoby problemu. Tylko ,ze 90% tego towarzystwa nie ma nic wspólnego z uchodźca. Szukają tylko zasiłków i życia na koszt Europejczyków.
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2015-09-14 14:11:17
---- Imigrantom mówię NIE!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
aaaaa brytyjczycy to samo mówią Polakom
sm Zeby to byli uchodźcy to nie byłoby problemu. Tylko ,ze 90% tego towarzystwa nie ma nic wspólnego z uchodźca. Szukają tylko zasiłków i życia na koszt Europejczyków.
---- Imigrantom mówię NIE!!