Gmina Santok chciałaby wykorzystać rzeki Wartę i Noteć, by rozwinąć turystykę rzeczną. Jest ona bardzo popularna w krajach zachodnich, tamtejsi turyści, w poszukiwaniu nowych szlaków, coraz częściej zaglądają na lubuskie tereny. Wspólnie z niemiecką gminą Rudersdorf, Santok chce zbudować u siebie marinę mogącą przyjmować małe jachty czy łodzie motorowe - mówi wójt Józef Ludniewski.
W gminie trwają końcowe prace nad dokumentacją projektową, strona niemiecka z kolei jest na etapie przygotowania projektu - dodaje wójt Ludniewski.
Koszt budowy mariny w Santoku to kwota 2-2,5 miliona złotych, ale jeśli złożone zostaną wspólnie dwa projekty - polski i niemiecki - to dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Współpracy Transgranicznej, może wynieść nawet do 85% kosztów. Wójt Ludniewski jest przekonany, że marina w Santoku powstanie najpóźniej w 2018 roku.
Komentarze opinie