Reklama

Głodówka przed gorzowską lecznicą

RMG Fm
27/08/2012 13:17
Rośnie napięcie wokół gorzowskiego szpitala. Dziś rano głodówkę przed lecznicą rozpoczął Mariusz Wójcik. W ten sposób 35-letni gorzowianin chce wyrazić sprzeciw między innymi wobec ostatnich decyzji kadrowych dyrektora.

Chodzi tu głównie o zwolnienie z pracy doktora Piotra Gajewskiego.

Jest to już druga taka akcja Mariusza Wójcika. W ubiegłym roku protestował przeciw zapowiedziom marszałek Elżbiety Polak dotyczącym wstrzymania pieniędzy na inwestycje w gorzowskiej lecznicy. Wójcik odmawia nie tylko jedzenia, ale i picia, a przed zimnem i ewentualnym deszczem chronić go będą jedynie koce rozłożone na szpitalnym chodniku.

Gorzowianin zbiera także podpisy pod apelem do marszałka o zaniechanie działań zmierzających do marginalizacji gorzowskiej lecznicy.

W imieniu dyrektora sytuację pod szpitalem skomentowała jego asystentka Iwona Horn

Dodajmy, że Mariusz Wójcik nie jest osobą anonimową. Jako kandydat Samoobrony do Sejmu, zasłynął w 2007 roku niekonwencjonalnymi działaniami. By zaprotestować przeciwko zwolnieniom w gorzowskim szpitalu, przypiął się łańcuchami do szafki z gaśnicami w Urzędzie Wojewódzkim. Wsławił się także m.in. happeningiem, podczas którego posypywał pieprzem kaczki pod siedzibą PiS, rozlewał gnojówkę pod biurem SLD.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do