Bardzo słaby mecz piłkarzy GKP Gorzów - w Kielcach podopieczni Grzegorza Kowalskiego przegrali z Koroną 0-3.
Nasi piłkarze od pierwszej minuty meczu grali bojaźliwie, wolno, bez pomysłu na atak. Korona za to była szybsza, grała pomysłowo i bramki był kwestią czasu. Padły w II części spotkania. W 49 minucie pierwszą strzelił Gawęcki po podaniu Brazylijczyka Ediego Andradiny. W 74 minucie sam Andradina zaskoczył naszego bramkarza a w 80 minucie kropkę nad i postawił 19-letni Michałek.
Komentarze opinie