Czy trenerowi GTPS Gorzów Sławomirowi Gerymskiemu puszczają nerwy? W pewnym sensie można odnieść takie wrażenie. Szkoleniowiec gorzowian narzeka na nieprzychylność dziennikarzy i atmosferę, która - delikatnie mówiąc - nie sprzyja pracy.
Gerymski podkreśla, że sam jest gotów odejść, ale do końca będzie bronił swoich zawodników.
Komentarze opinie