Kolejne dni nowego roku niestety nie przynoszą nowych kontraktów gorzowskich lekarzy rodzinnych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Przypomnijmy, po 1 stycznia w Gorzowie aneksy do umów na nowy rok podpisało osiem placówek, w powiecie gorzowskim również osiem. Sytuacja z biegiem dni nie zmieniła się.
Gorzowianie w większości przypadków są zdezorientowani i rozgoryczeni zamieszaniem wokół służby zdrowia.
W całym województwie do piątku zaledwie 30 procent lekarzy rodzinnych otworzyło swoje gabinety i przyjmowało pacjentów. Pracownicy lubuskiego Narodowego Funduszu Zdrowia przez cały weekend czekali na tych, którzy - mimo wszystko - zechcą zawrzeć nowe kontrakty.
Komentarze opinie