Fiskus zacznie zwracać nadpłaty za używane auta

Osoby, które po 1 maja 2004 r. kupiły i sprowadziły do kraju używane auta z UE, będą mogły się ubiegać o zwrot nadpłaconego podatku. Nie mogą jednak liczyć na wypłatę odsetek za zwłokę za cały ten okres - informuje "Rzeczpospolita".
Dziś w Sejmie ma się odbyć pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, umożliwiającej częściowy zwrot akcyzy osobom, które od 1 maja 2004 r. do końca 2006 r. kupiły i sprowadziły do Polski używane auta z innych krajów Unii Europejskiej (druk sejmowy nr 1946).

Niejednakowe traktowanie pod względem podatkowym aut krajowych i sprowadzanych wytknęła nam Komisja Europejska i ETS w orzeczeniu z 18 stycznia 2007 r. (sygn. C-313/05). Dziś stawki akcyzy są identyczne dla samochodów krajowych i sprowadzanych, a różnica dotyczy jedynie pojemności silnika.

Zgodnie z rządową propozycją kwota do zwrotu zostanie ustalona na podstawie średniej wartości samochodu na rynku krajowym w miesiącu, w którym sprowadzony pojazd zarejestrowano i zapłacono należną akcyzę. Jeśli zaś ustalenie tego nie jest możliwe, wówczas podstawą będzie średnia cena samochodu osobowego, który został zarejestrowany w kraju - tej samej marki, modelu, roku produkcji oraz (jeżeli to możliwe) wyposażenia i przybliżonego stanu technicznego, co używane auto importowane lub pochodzące z innego kraju UE.

Niestety, osoby, które zapłaciły akcyzę według zakwestionowanych przez ETS zasad (a wtedy stawka akcyzy w zależności od wieku używanego auta mogła sięgnąć nawet 65% wartości auta) nie mogą liczyć na zwrot nadpłaconej kwoty razem z odsetkami liczonymi od dnia złożenia deklaracji i zapłaty podatku. Rządowy projekt przewiduje bowiem, że termin, od którego będą liczone odsetki, to moment złożenia wniosku o zwrot części podatku.