Reklama

Firma ze stratą też dostanie kredyt

20/11/2011 21:11
W czasach zachwianej stabilności gospodarczej, wahania kursów walut i niepewności rynku, polskie przedsiębiorstwa są narażone na brak zdolności do regulowania bieżących zobowiązań. Nie wszyscy jednak wiedzą, że istnieje wiele sposobów na rozwiązanie tych problemów.


W polskich firmach nadal panuje przeświadczenie, że funkcjonowanie firmy możliwe jest wyłącznie w oparciu o własne środki finansowe. Pośród przedsiębiorców unikających korzystania z ofert kredytowych i instrumentów walutowych można wyodrębnić dwie grupy. Spore grono właścicieli firm niepotrzebnie obawia się, że wzięcie jakiegokolwiek kredytu wciągnie ich w pętlę zadłużenia lub jeszcze bardziej pogorszy nienajlepszą już sytuację finansową. Niestety taki pogląd dominuje w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, które charakteryzują się zupełnie inną strukturą i specyfiką od schematu organizacji dużych firm i korporacji. Kolejne grono przedsiębiorców tkwi z kolei w błędnym przekonaniu, że ogólna kondycja ich firmy uniemożliwi skorzystanie z opcji oferowanych przez banki na preferencyjnych warunkach. Tymczasem okazuje się, że na rynku finansowym istnieje wiele możliwości, z których bez większego problemu skorzystać mogą firmy posiadające kłopoty z płynnością finansową.

Jedną z takich opcji jest zaciągnięcie kredytu bez dokumentów dochodowych. Wbrew pozorom jest to w pełni możliwe, gdyż obecnie banki oferują całe spektrum ciekawych rozwiązań finansowych. Wybór tego najlepszego okazuje się jednak często największym problemem. Każdą ofertę należy bowiem przeanalizować pod kątem oczekiwań i możliwości danego przedsiębiorstwa, a taką pomoc i realizację najlepszego rozwiązania oferują obecnie wykwalifikowane i profesjonalne instytucje oraz firmy doradztwa finansowego. – Jesteśmy w stanie skredytować klienta nie weryfikując, ani nie przedstawiając w banku jego dokumentów dochodowych w przypadku, gdy posiada on zabezpieczenie w postaci pojazdów, maszyn czy statków. Warto podkreślić, że przy takim kredycie nie wymagamy też zaświadczeń o niezaleganiu z ZUS-u ani z Urzędu Skarbowego – wyjaśnia Agata Brucko-Stępkowska, prezes zarządu sieci doradców finansowych Futuro Finance. Takie kredyty udzielane są maksymalnie na 84 miesiące, a ich oprocentowanie wynosi od 8 proc. Decyzja o udzieleniu pożyczki zapada w ciągu 24 godzin, jednak bank wymaga cesji z polisy ubezpieczenia.

Kolejnym problemem firm, które potrzebują dodatkowych środków na funkcjonowanie, jest brak bieżącej lub historycznej zdolności kredytowej. Wnioski składane przez te przedsiębiorstwa są zazwyczaj odrzucane, a ich właściciele wychodzą z banków z kwitkiem. – Taki kredyt bez problemu możliwy jest do zrealizowania w przypadku klientów, którzy posiadają nieruchomość, chcą ją zakupić lub realizują konkretną inwestycję. Wyliczając zdolność kredytową należy oprzeć się na wykonanych prognozach finansowych, biznesplanie i kosztorysie. Ilość wymaganych dokumentów w całym procesie kredytowania uzależniona jest od rodzaju inwestycji – tłumaczy Agata Brucko-Stępkowska z Futuro Finance.

Największe obawy związane z uzyskaniem kredytu dotykają tych przedsiębiorców, których firmy odnotowały straty finansowe. Właściciele często nie zdają sobie sprawy, że i w takich przypadkach możliwe jest pozyskanie dodatkowych środków. Dla banku zabezpieczeniem w takiej sytuacji jest nieruchomość, którą firma wykazująca stratę musi posiadać. Pod takie zabezpieczenie można otrzymać nawet 80 proc. wartości majątku i jest to kredyt na dowolny cel. Najkorzystniejszą cechą tego rodzaju kredytu jest brak wymagań związanych z czasem istnienia firmy. Mogą się o niego starać nawet te organizacje, które istnieją na rynku zaledwie miesiąc.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do